Inwestycje w złoto
Jak powiedział kiedyś lord Rees Mogg: „kłamać zdarza się rządom, bankierom, a czasem nawet audytorom, Tylko złoto mówi prawdę”.
Dzieje się tak, ponieważ złote krugerrandy, bieliki czy dukaty stanowią uniwersalnie akceptowaną i prawie niezniszczalną formę inwestycji, która – w przeciwieństwie do pieniądza papierowego – nie ulega łatwo manipulacji ze strony rządów, banków centralnych bądź instytucji finansowych.
Złoto nie poddaje się inflacji, a w czasie kryzysów i zawirowań politycznych tylko zyskuje na wartości. Pieniądz papierowy, który sto lat temu opuści! drukarnie mennic carskich czy kajzerowskich ma dziś wartość czysto kolekcjonerską – natomiast złote aureusy, bite dwa tysiące łat temu przez rzymskie mennice, poza wszelkimi innymi walorami zachowują po dziś dzień także realną siłę nabywczą.
Osoby, które decydują się na inwestycje złoto, muszą jednak borykać się z niebagatelnym problemem technicznym odnośnie wypracowania w miarę bezpiecznej formuły partycypowania we wzroście wartości kruszcu. Przechowywanie w domu złota w monetach bądź sztabach nie jest bowiem rozwiązaniem bezpiecznym, szczególnie jeśli nie dysponujemy specjalistycznymi zabezpieczeniami technicznymi.